Motyl…
~~~~~~~~~~~~~~
Gdy motyl swe skrzydła rozkłada,
Unosi się lekko w obłoki,
Dotyka i pięści tęsknotą,
I dać ci chce wszystko, co zdobył…
Jak mgła się otula przy tobie,
W marzenia przenosi nieznane,
Rozpyla skrzydłami nadzieję,
A łzy wtedy płyną już same.
W snach szepcze, że dawno tu nie był,
Jak tęsknił, gdy lata mijały,
Tak chciałby to wszystko nadrobić,
I być jeszcze raz tak wspaniały.
Gdy spełni nadzieję ucieka,
I cieszy wspomnieniem z ukrycia,
Choć bardzo cichutko się zjawił
I tylko na moment tu przysiadł.
Zatrzymać chcesz wtedy tą chwilę,
I śnić, jak cię tuli jedwabiem,
Nie może odgadnąć co czujesz,
Jak wiele ukrytych masz pragnień.
30.09.2010.TJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz