Nasz poranek…
~~~~~~~~~~~~~~~
Nad horyzontem mgła
opada,
Twój obraz się w
obłokach chowa,
Chciałbym zawołać cię,
zatrzymać,
Szepcząc miłosnej pieśni
słowa.
Lecz ciche szepty echo niesie,
Wśród drzew rozrzuca, w
sny zabiera,
Jak cię odnaleźć mam w
tej głuszy,
Jak poczuć mam przy
sobie teraz.
W słońcu poranek się już
budzi,
Tak smutno mi jest, lecz
ty nie wiesz,
Złote promienie radość niosą,
Dzień znów zabiera mnie
od ciebie.
I sam dotykam naszych
marzeń,
Choć w myślach czuły
głos twój dźwięczy,
Jak mam zatrzymać tamtą
chwilę,
Na drugą stronę uciec
tęczy.
I tam mieć zawsze cię przy sobie,
Chronić jak skarb, ten czar kochanków,
Zamykać oczy i wciąż
widzieć,
Jak się przytulasz o
poranku,
11.09.2010.TJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz