Pragnienie….
------------------
Pragnę cię budzić co rano,
Wieczorem utulać do snu,
Byś w mych ramionach kochana,
Zapomnieć umiała, co ból.
By pocałunek cud sprawił,
Gdy dotknąć zapragnę twych ust,
Lęk przed tęsknotą nie dławił,
I marzeń nie brakło nam już.
Żeby spojrzenie kusiło,
Serca już kiedyś złączone,
A szczęście syciło miłość,
Niezmienne i trochę szalone.
Chcę dłoni twych czuć pieszczotę,
Na chwilę zamknąć powieki,
Nie myśleć, co będzie potem,
Czy sen już tylko … na wieki …
20.08.2009
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz