Fragment snu…
------------------------------
Poranne słońce czule pieści,
Tak delikatnie, jak twa dłoń.
Szepczesz cichutko, wiatr szeleści,
Liście w ekstazie jeszcze drżą.
Serce zgubiło się na plaży,
Fontanna tryska strugą łez,
Pozwalam troszkę jeszcze marzyć,
całuję mocno, tak jak chcesz.
Do twego tulę się serduszka,
Byś tylko ty mnie objąć mógł,
I może tak jak dobra wróżka,
Wywróżę, by nas los już splótł.
Unosi mnie namiętna chwila,
Kiedy tęsknotę spijasz z ust,
I tak nade mną się pochylasz,
By ukołysać znów do snu…
23.07.2009
Piękne masz te wiersze takie od serca pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń