Nocą….
~~~~~~~~~~~~~~~
Gdy sen nocą wypełnia tęsknota,
Gładzisz pustkę na białej pościeli,
Może księżyc uśmiecha się, popatrz,
On nadzieją się z tobą podzieli .
Tulisz twarz do atłasu tak tkliwie,
Łza zbłąkana samotnie się toczy,
Nie wiesz, nawet jak pusto jest przy mnie,
Bo zamknięte są przecież snem oczy.
Ciemną nocą może cisza śpiewać ,
Gwiazdy drogę wskazują miłości,
I już nie wiesz czy to szumią drzewa .
Czy znów szczęście chce w sercu zagościć.
W oddali jeszcze białe łabędzie,
O miłości skrzydłami łopoczą,
Bo nie może jej zburzyć zaklęcie,
Taka zawsze się rodzi w snach nocą...
2.12.2009.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz